Biecz to kameralne miasteczko z bogatą przeszłością i przemiłymi mieszkańcami. Zapisywałyśmy pędzlem i ołówkiem klimat miasteczka, ulotną grę światła i cieni nad rzeką i majestat kolegiaty widzianej z pobliskiej górki. Plener zakończył się jednodniową wystawą w „Bramie Becza” na Rynku. A smak ciasteczek z cukierni „Grodzkiej” z pewnością przejdzie do legendy. Organizatorem pleneru był Bielański Ośrodek Kultury. (I.P.)